Przegrana z Tucznem

W dniu wczorajszym Kolorowi udali się do Tuczna, by tam zmierzyc się z druzyna Cukrownika. Od samego początku zarysowala się przewaga pilkarzy z Tuczna, którzy starali się wywrzec presje na naszych zawodnikach. W pierwszej polowie spotkania Mateusz Giza mial sporo pracy. Gospodarze atakowali zarowno skrzydlami jak i srodkiem. My byliśmy wstanie wypracowac sobie tylko kilka sytuacji ofensywnych. Najlepsza okazje do strzelenia bramki mial „Maka”. Niestety z sytuacji „sam na sam” obronna reka wyszedl bramkarz. Do przerwy kibice nie zobaczyli bramek. W drugiej polowie worek z bramkami się otworzyl- niestety to nie my moglismy się cieszyc z dobrego wyniku. Po zejściu Piotra Czerwińskiego w szeregach Kolorowych zapanowal chaos, co szybko wykorzystali nasi przeciwnicy. Najpierw jeden gol, potem następne dwa i wynik ustalony. Dalismy sobie wbic 3 bramki. Odpowiadajac jedynie jedna grozna sytuacja. Oby w lidze było lepiej.